wtorek, 2 lipca 2013

Rozdział 10

Oczami Willow
Dziele z Patricia pokój już od tygodnia . Można nawet powiedzieć że stałyśmy się sobie bliskie mimo różnic które nas dzielą. 
Przez ten tydzień dużo się wydarzyło. Wszyscy dowiedzieli się co KT zrobiła Patrici i żadna dziewczyna się do niej nie odzywa. Nawet ja. To już nie jest ta KT która była moją najlepszą przyjaciółka.. to całkiem inna osoba. Czuję że może ona wymyślić coś jeszcze. Ale wątpię żeby Eddie na nią poleciał ..codziennie stara się o to aby Patricia do niego wróciła. Szkoda mi jej bo widzę jak jej z tym ciężko...
Siedziałam tak zamyślona w pokoju. Byłam sama bo Patricia poszła do Niny i Amber. Nagle ktoś zapukał do drzwi . 
- Proszę - zawołałam. 
W drzwiach stanął Freddie. 
- Hej - powiedział niepewnie.
- Hej- odpowiedziałam zdziwiona jego wizytą.- W czym mogę ci pomóc ?
- Chciałem tylko zapytać ..no bo Fabian idzie dzisiaj z Nina na randkę .. Eddie też już ma plany na wieczór..a ja nie chcę siedzieć sam w pokoju więc pomyślałem że moglibyśmy obejrzeć u mnie jakiś film.
- Jasne - odpowiedziałam z uśmiechem. Miałam ochotę podskoczyć z radości ! Freddie był chłopakiem w którym się kocham. Nie dałam jednak nic po sobie poznać.
- Ok. To do wieczora - powiedział i wyszedł.
Byłam taka szczęśliwa..nagle jednak przypomniałam sobie że  Freddie powiedział " Eddie ma plany na wieczór.."
Dziwne. Patricia nic nie mówiła że gdzieś z nim idzie. Na pewno by mi powiedziała. A co jeśli znalazł sobie dziewczynę..albo dał się omotać KT. ?
Nie ! za bardzo kocha Pat ! ..Mimo to  i tak się martwiłam. Postanowiłam jednak ze nic nie powiem Patrici. 

Oczami Eddiego.
Jestem bardzo zadowolony. Od tygodnia staram się już o to by Gaduła do mnie wróciła. I dzisiaj dostałem od niej sms'a 
" Eddie proszę spotkajmy się dzisiaj o 18:30 koło tej opuszczonej  szopy , musimy pogadać "
Trochę dziwne miejsce wybrała na spotkanie , no ale dla niej wszystko. Byłem ciekawy co chcę mi powiedzieć. Miałem nadzieję że chcę znów ze mną być...teraz gdy ze mną zerwała przechodzę jakieś tortury. Kocham ją jak nikogo innego i strasznie mi jej brakuję. 
Co najlepsze KT się już ode mnie odczepiła! 
Wybiła 18:00. Nie chciałem się spóźnić dlatego przebrałem się w wyjściowe ciuchy , postawiłem wlosy na żel i wyszłem.
Im bliżej się znajdowałem tym większy czułem stres.  Miałem nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Doszłem. Stałem tak i czekałem. Nagle poczółem ostry ból głowy..potem była już tylko ciemność...

Oczami Patrici.
Była 18:00 . Siedziałam w pokoju z Willow i rozmawiałyśmy. Dowiedziałam się że ma dzisiaj spotkanie z Freddiem. Cieszę się bo wiem że ona się w nim kocha..z tego co zauważyłam to on też nie patrzy na nią obojętnie. 
-Kolacja- usłyszałyśmy głos Trudy.
Weszłyśmy i zajęłyśmy swoje miejsca. Powoli wszyscy zaczęli się schodzić. Brakowało tylko dwóch osób. 
- Gdzie Eddie? - spytała Trudy.
- Miał jakieś plany na wieczór i wyszedł - odpowiedział Freddie.
- A KT?- znów zapytała.
- Widziałam jak gdzieś wychodziła. - oznajmiła Amber.
-UUU czyli mają randkę. - zawołał Alfie. 
- Alfie! - kopnęła go Blondynka. 
Teraz wszyscy skierowali swój wzrok na mnie. Czułam się osaczona , dlatego jak najszybciej wstałam i udałam się do pokoju. Weszłam i usiadłam na łózko. Bałam się że Alfie mógł mieć rację. 
Czyli że Eddie tylko udawał..Te wszystkie teksty ze chce do mnie wrócić..to wszystko było jedną wielka bzdurą!
"Nienawidzę Cię" - powiedziałam i wtuliłam twarz w poduszkę. Zaczęłam płakać..bo do tego momentu na prawdę go kochałam.

Oczami Eddiego. 
Otworzyłem oczy. Dalej czułem ból głowy. Rozejrzałem się. Znajdowałem się w jakimś pomieszczeniu , ale było tu ciemno i nie mogłem zobaczyć gdzie dokładnie..
Poczułem że mam zawiązane ręce. 
"Ci się dzieję "- pomyślałem wystraszony
Nagle usłyszałem czyjeś kroki.
- Kto tu jest ! - zawołałem
- Hahahahhahaha - usłyszałem jakiś śmiech- Oj kochanie to tylko ja.
Znałem ten głos , to była...KT!
- Czego ty ode mnie chcesz?- spytałem zdenerwowany. 
- Co chcę od cb..nic . Ja chce ciebie ! - zawołała. - już mi się to powoli udaję. Muszę pozbyć się tylko Patroci..w sumie to prawie mi się to udało ..ale bałam się ze to może nie wystarczyć dlatego opracowałam nowy plan. 
- Jesteś jakaś nienormalna!! - zawołałem.
- Oj wiem że żartujesz - podeszła i pocałowała mnie. Nie mogłem nic zrobić przecież byłem związany. 
Posłuchaj jaki mam plan:
Tą nic spędzimy tutaj. Wszystko zrobiłam tak , że wygląda jakbyśmy mieli randkę. Jutro wrócimy do Domu Anubisa. Powiem wszystkim że spędzilismy razem noc i doszło do czegoś więcej. Po paru dniach powiem że jestem z tobą w ciąży!
- I tak nikt ci nie uwierzy- miałem ochotę ją udusić. 
- Oj uwierzą . Już ja tak zrobię że uwierzą. - powiedziała. - Wtedy stracisz Patricie już na zawsze. Straci do cb zaufanie, znienawidzi cię i możliwe ze opuści dom Anubisa..a wtedy ty będziesz na mnie skazany-uśmiechnęła się i wyszła.
Woalem o pomoc , próbowałem się wydostać ale na nic..bałem się co będzie jutro..
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No to takie flaki z olejem ;)


12 komentarzy:

  1. Boski. Kiedy next? Bo nie umiem się doczekać xd

    OdpowiedzUsuń
  2. A rozdział oczywiście świetny!
    KT jest psychiczna!
    Niech nikt jej nie wierzy...!

    Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne <3 dodaj dziisaj jesczze jeden plissss <333 xddd

    OdpowiedzUsuń
  4. Acocieto....2 lipca 2013 15:26

    super <3
    robi się jeszcze ciekawiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super :D
    Nowy odcinek "Ból":
    http://fabinastoriesby-patrycja.blogspot.com/2013/07/odcinek-14-bol-by-nathalia-patrycja-3.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże jakie to cudowne. Ile ty masz pomysłów i jeszcze do tego dobrych. Ciekawe czy wszyscy uwierzą Kt........... Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Błagam Cię
    daj jeszcze dzisiaj bo nie wytrzymam. Najlepiej dziesięć:)..... Uzależniłam się od tych rozdziałów. Są Boskie, Cudne, Nieziemsie, Niesamowite, Wspaniałe i nie wiem jakimi słowami mam jeszcze je opisać. Ale to co wymyśliła Kt jest serio Ładnie mówiąc CHORE. Biedna Patricia tak bardzo przez nią cierpi. Ale......... Ja wierze w moc miłości Peddie, a co
    najważniejsze wieżę w CIEBIE :) JESTEŚ niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  7. http://tda-peddie.blogspot.com/ :) Zapraszam do mnie dopiero się rozkecam ale licze na wasze komentarze :) . :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ile mamy czekac na koljny ? Czekamy już tydzień : ( Dodaj kolejny jesczze dzisiaj proszę.;

    OdpowiedzUsuń