Oczami Micka.
Zabrałem Joy do kina. Miałem nadzieję że z czasem się do niej zbliżę, jednak po tym wieczorze straciłem jakie kol wiek szanse...
Wybiła 19:00 więc tak jak się umówiliśmy czekałem na nią w salonie.
Zeszła i wyglądała nieziemsko. Była taka śliczna.
Gdy wychodziliśmy napotkaliśmy jeszcze Fabiana.
- O nasze gołąbeczki. - powiedział jakby niezadowolony. - Na jaki film lecicie?
- To nie twoja sprawa - odwarknąłem bo jego głos i zachowanie strasznie mnie wkurzało.
- Idziemy na ten najnowszy horror..- powiedziała Joy. - Ale nie pamiętam nazwy.
Spojrzałem na nią. Gdy patrzała na Fabiana jej oczy błyszczały. Czułem że Fabian może stanąć mi na drodze.
- OO. To extra! My z Niną też idziemy na horror do kina. Właśnie na nią czekam. - uśmiechnął się mój kumpel. - Może pójdziemy w czwórkę?
Miałem ochotę mu przywalić. To miała być randka tylko we dwoje! Już chciałem zaprzeczyć , ale Joy mnie wyprzedziła.
- Jasne. - uśmiechnęła się.
I co miałem zrobić? Nic. Musiałem się na to zgodzić. Czekaliśmy jakieś 10 min aż w końcu zeszła Nina.
- Co oni tu robią ? - spytała Fabiana.
- Tak się składa że też idą do kina , więc pójdziemy razem. - odpowiedział jej.
Dziewczyna zrobiła tylko dziwną niezadowoloną minę i ruszyliśmy...
Oczami Joy.
"Dziwny zbieg okoliczności z tym Fabianem." myślałam gdy zajęliśmy już miejsca.
Wiedziałam że Mickowi się to nie podoba, tak jak i Ninie.
Za każdym razem gdy był straszny moment Nina tuliła się do Fabiana jak jakaś nienormalna.
Mick źle wybrał , bo ja nie jestem z tych dziewczyn które boją się horrorów. Na pewno myślał że wpadnę mu w objęcia , ale musiałam go rozczarować.
Patrzałam tak na tulących się Fabiana i Ninę i zdałam sobie sprawę , że jest mi przykro.
- Mick muszę do toalety - powiedziałam po czym wyszłam z sali.
Poczułam jak łzy napływają mi do oczu. "Jesteś taka głupia! Kochasz chłopaka który nigdy nie odwzajemni twoich uczuć. Będziesz tylko cierpieć. "- mówiłam sama do siebie gdy stałam przed lustrem w łazience. Otarłam łzy i wyszłam.
Poczułam jak ktoś łapie mnie za rękę. Gdy się odwróciłam ujrzałam Fabiana.
- Co ty tu robisz? - spytałam.
- Powiedziałem Ninie że idę dla niej po popcorn. - powiedział.
- Yhym. - westchnęłam i chciałam iść , ale chłopak mi na to nie pozwolił , ciągle trzymał moją rękę.
- Dlaczego płakałaś? - spytał ponownie.
Musiałam szybko coś wymyślić. Przeciez nie powiem mu prawdy.
- Nie płakałam , tylko wleciało mi coś do oka. - szybko odpowiedziałam- Muszę już iść - dodałam.
- Nie nigdzie nie pójdziesz. - podniósł głos. - Mnie nie oszukasz. Tak naprawde znam powód twojego płaczu. Ty mnie kochasz i nie możesz znieść widoku gdy jestem z Niną. Boli Cię to co ?- mówił tak jak jakis cwaniaczek.
Dlaczego tak o tym gadał. Jego ton głosu spowodował że popłakałam się po raz drugi. Wydawało mi się jakby żartował sobie z mojego uczucia.
- I wiem że jestes tu z Mickiem żeby o mnie zapomnieć.- kontynuował. - Ale nie dasz rady.
Dlaczego ciągle to robił!
- Zamknij się !- krzyknęłam - Mam wrażenie że moje uczucia cie śmieszą! I wiesz co dam radę , będe z Mickiem i o tobie zapomnę , a co noc do tego!
- Joy spokojnie - mówił już normalnie.
- Nie będę spokojna - krzyczałam dalej. - To w jaki sposób to wszystko powiedziałeś sprawia że mam ochotę ci przyłożyć.! Po co się z tego nabijasz? Nie rozumiem Cię.
- Joy źle to wszystko przyjęłaś. - próbował mnie uspokoić.
Zamknęłam się wreszcie.
- Ja się z ciebie nie nabijałem. A wiesz dlaczego? Bo sam jestem mega zazdrosny! Gdy widzę jak Mick na ciebie patrzy mam ochotę go udusić !- powiedział. - Chyba się w tobie zakochałem. Dlatego chciałem tu przyjść z Niną , żeby widzieć co ten debil z tobą robi. - przyznał się.
Byłam w szoku. Czy on przed chwilą powiedział że się wie mnie zakochał ??
-Joy- podszedł do mnie. - Codziennie rano gdy się budzę moje myśli krążą wokół Ciebie. Widzę Ciebie taką piękną , uśmiechniętą, taką jak wtedy gdy tańczyliśmy w deszczu.
- Ale Nina..- zaczęłam.
- Juz nic do niej nie czuję. Coś się między nami zepsuło jakiś miesiąc temu. - powiedział przekonywująco.
- Ale ..- jąkałam się.
Nagle poczułam że nasze usta łączą się w pocałunku.
Moje marzenia zaczęły się spełniać...
Oczami Niny.
Fabian długo nie wracał z tym jedzeniem , dlatego wyszłam żeby go poszukać. Mick poszedł razem ze mną.
Gdy wyszliśmy zauważyliśmy że Joy i Fabian się całują.
- Ty świnio ! - podbiegłam i strzeliłam mu w twarz. - Jak mogłeś. !
- Nino. - zaczął- Sama przyznaj że już dawno cos miedzy nami wygasło. Juz nie jest jak kiedyś.
W sumie to była prawda , a ja sama nie byłam lepsza bo miałam letni romans.
- Wiesz co , masz rację . - przyznałam. - Muszę ci powiedzieć że w wakacje cię zdradziłam. Miałam letni romans z przyjacielem Davidem.
Fabian się tylko uśmiechnał.
- Wiedziałem. - powiedział ze spokojem. - Czytałem twoje sms'y i gdy u ciebie byłem w wakacje
w pokoju miałaś męską bluzę , a ten David spędzał z nami za dużo czasu. Domyśliłem się.
- Dlaczego nic nie powiedziałeś? - spytałam zaskoczona.
- Bo czekałem aż sama sie przyznasz. - odpowiedział.
To był najlepszy chłopak jakiego znałam.
- Jesteś najlepszy Fabian. Zrobiłam duży błąd. Ale mam nadzieje że zostaniemy przyjaciółmi.
- Pewnie- powiedział i przytulił mnie.
- Czyli nie mam szans- Mick zwrócił się do Joy.
Joy tylko podeszła i go przytuliła.
- Dobra Mick , zostawmy ich samych - zaproponowałam i pociągnęłam go za rękę.
------------------------------------------------------------------------------
Rozdział 20 ;)
Dedykuje go Stevie , dlatego ze myślę tak samo jak ona o tym co napisała w wczorajszym komentarzu.
Planowałam Joybian"a już dawno. <3
Świetny rozdział!Czekam na kolejny!
OdpowiedzUsuńHej ! A gdzie nasze peddie ? : ((( Świetnee <33 , ale 1000 razy lepsze byłoby z wątkiem peddie ! : D Dodaj jeszcze dziś kolejny ; p
OdpowiedzUsuńdawaj więcej peddie!
OdpowiedzUsuńczekam na następny!
suupeeer ;D
OdpowiedzUsuńsuper ♥♥♥
OdpowiedzUsuńszkoda, że rozwaliłaś Fabinę, ale i tak super piszesz ♥♥♥
czekam na next ;**
PS. tutaj Acocieto....
mega!!! wreszcie Joy jest z Fabianem ;* tak nie cierpię Niny.. tylko mogłoby być więcej wątków miłosnych ;*
OdpowiedzUsuńSUPER JA TEŻ NIE LUBIĘ NINY kiedy next
OdpowiedzUsuńŚwietny ! Szkoda tylko że bez Peddie ale pewnie będzie w kolejnym ;D Czekam na nexta <33
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńmoże być i taka para
Zapraszam na [7] Odcinek pt. „Razem z Tobą” ;D
OdpowiedzUsuńhttp://fabinastoriesby-patrycja.blogspot.com/2013/08/stracone-marzenia-odcinek-7-razem-z.html
Świetny!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny!<33
O ty.! Nie dałaś Peddie. W następnym odcinku musi być cały tylko o nich i koniec kropka.! No i Joy+Fabian=♥ Nawet fajnie, że są razem. Nareszcie coś nowego.! :D Następnym razem chcę więcej miłości! Czekam na next'a.
OdpowiedzUsuńOooo dałaś jednak tak jak chciałaś Fabiana z Joy :)
OdpowiedzUsuńSuper ;D Czekam teraz na momenty z Peddie <3
Czekam juz na nest ;3
Co prawa nie było peddie, ale i tak rozdział mi się podobał. Lubie Joy i cieszę się jej szczęściem ;p.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko dodasz kolejny rozdział :)
Yeeeeyyyy Joybian ♥ Sorki, że długo nie skomentowałam, ale byłam na koloniach. Pierwszy raz czytam o tej parze. I nie żałuje ;) Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńJa chcę i wolę Fabninę ;c
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się jak piszesz,ale nie wiem dlaczego po prostu nie trawię Joy z Fabianem. To akurat mi się nie podoba no i pewnie tylko mi no ale cóż... Zawiodłam się :c
nie tylko ci... obie mamy klopoty "trawienne" ;)
UsuńBlog fajny, ale bledy jezykowe czesto w oczy sie rzucaja. Nie ma sie jednak czym przejmowac, wszystko jest do wypracowania ;)
zostałaś nominowana do Versalite Blog Awards
OdpowiedzUsuńinformację na moim blogu tomas-y-viola.blogspot.com
Super ciekawi mnie co będzie dalej ciekam z niecierpliwością na kolejną nn i zapraszam do mnie http://victoriamarks1997.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńboski!!!
OdpowiedzUsuńPS.DAŁAM KOM DO "ROZMOWY Z POSTACIĄ"
Zostałaś nominowana do Versatile Blog Awards!
OdpowiedzUsuńSzczegóły u mnie na blogu!
http://houseineddpeddie.blogspot.com/
extra!!!
OdpowiedzUsuńTwój Blog został nominowany przeze mnie do Versatile Blogger Award ! Szczegóły u mnie na blogu http://wwwpeddy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń